poniedziałek, 14 maja 2012

XV. RACHUNEK SUMIENIA - tekst 64 do rozmyślania

Modlitwa przygotowawcza do rozmyślania.
"Panie Jezu, racz skupić wszystkie moje zmysły,
oczyść także moje serce ze wszelkich złych i niepożądanych myśli,
oświeć mój rozum i rozpal pragnienie,
abym w tym rozmyślaniu uważnie i pobożnie
używał(a) władz duszy i ciała dla Twej chwały i mego zbawienia,
abym zasłużył(a) na wysłuchanie u Twego Boskiego Majestatu
przez Najświętsze Serce Twoje.
Panie Jezu, w zjednoczeniu z boską intencją Serca Twojego,
z jaką sam na ziemi zanosiłeś modły do Boga,
kieruję te modlitwę do Ciebie.".

Odmówiwszy modlitwę, staw się zaraz w obecności Pana Jezusa, wyobrażonego w odpowiedniej tajemnicy lub obecnego w tabernakulum.
W końcu gorąco proś o owoc rozmyślania, jakie masz odprawić.
(Stanowi to wstęp czyli wprowadzenie do rozmyślania,
niezależnie od tego, w jaki sposób ono się odprawia.)
Pierwszy sposób rozmyślania poleca się przede wszystkim początkującym, którzy do modlitwy myślnej jeszcze nie przywykli i nie potrafią ciągle rozmyślać, zwłaszcza gdy nie czują się usposobieni do głębszej kontemplacji.

Jeśli posługujesz się pierwszym sposobem rozmyślania:
a) przeczytaj wolno i uważnie jeden wiersz lub więcej, zależnie od potrzeby czy pożytku;

b) rozważ, jak prawdziwe jest to, co dopiero przeczytałeś,
jak za prawdziwe uznawali je święci i wszyscy, którzy pragnęli dusze swoje uratować od zguby wiecznej i na wieki zbawić,
jak za prawdę uznać i ty będziesz chciał przy śmierci;

c) zapytaj siebie, jak do tej prawdy dotąd się odnosiłeś w teorii i praktyce, jeśli dobrze, podziękuj Bogu i oddaj Mu chwałę i nie omieszkaj prosić o łaskę, abyś nadal dobrze czynił, owszem, jeszcze lepiej i doskonalej;

d) zrób postanowienie poprawy lub postępu ku lepszemu, obierając stosowne środki i prosząc o łaskę wytrwania w postanowieniu.

Gdy czas przeznaczony na rozmyślanie jeszcze nie upłynął, do następnych wierszy przejdź i postępuj tak samo.

XV. RACHUNEK SUMIENIA
- tekst do rozmyślania (64).

JEZUS:
6. Aby tych środków używać dobrze i systematycznie, potrzeba ci przewodnika, który by cię poprowadził, pouczał, kierował, powstrzymywał, albo zachęcał i pobudzał. 
Nikt drogą życia wewnętrznego nie może postępować bez przewodnika, aby się nie narazić na niebezpieczeństwo częstego błądzenia, podupadania na duchu, wpadnięcia w zasadzkę wroga, lub nawet w przepaść zguby. 
Choćbyś buł święty, czy wybrany apostołem, jeszcze potrzebowałbyś przewodnika.  Czyż Paweł, "naczynie wybrane" do niesienia Imienia mego między pogan, nie był z mego polecenia pouczony i prowadzony przez Ananiasza? Czy święci nie byli zaprawiani w świętości przez drugich świętych żyjących? 
Módl się więc, synu, abyś miał przewodnika według Serca mojego, czy to w spowiedniku, czy w przełożonym, czy w jakiej innej osobie cieszącej się powagą, obyciem i doświadczeniem w rzeczach duchowych oraz teoretyczną i praktyczną znajomością życia wewnętrznego. 

Temu, synu mój, niekiedy przedstaw swoje sumienie, co pewien czas daj sprawozdanie, aby się przekonać, czy dobrze postępujesz, albo co i jak powinieneś posunąć naprzód. 
Przedmiotem tego wewnętrznego przeglądu jest zwykle: 
stan duszy, spokojny czy niespokojny; 
jakie odczuwasz pragnienia życia doskonalszego, jakie przeszkody masz na tej drodze, 
jakie masz ćwiczenia pobożne i umartwienia, 
jakiej metody trzymasz się w rozmyślaniu i modlitwie, jakie owoce tym sposobem osiągasz, 
jakie czytasz książki duchowe, czy one odpowiadają obecnemu stanowi twego życia wewnętrznego, czy czytasz według odpowiedniej i skutecznej metody, 
jaką korzyść masz ze świętych sakramentów, z jakim przygotowaniem do nich przystępujesz, z jakim uczuciami, z jakim dziękczynieniem i skutkiem, 
jaką metodą posługujesz się  w rachunkach sumienia, 
jakimi środkami, z jakim wynikiem i w jaki sposób wykonujesz obowiązki stanu, zajęcia swojego urzędu i zwykłe czynności, 
z jakiej pobudki, naturalnej czy nadprzyrodzonej, z jaka gorliwością, w jakiej intencji, 
w jaki sposób odnosisz się do innych, z jakim usposobieniem serca, z jaką korzyścią lub szkodą dla siebie czy drugich, 
z jaką wiernością poddajesz się bożym natchnieniom, 
jakie masz uczucia względem mnie, 
wreszcie jakie masz upodobanie w uczuciach Serca mojego. 

Z takich rzeczy zwierz się, synu, raz jedne, drugi raz inne, zależnie od potrzeby czy zwyczaju, przedstaw skromnie i pobożnie, z pokorną serdecznością i dającą się pouczyć miłością. 
Jeżeli w ten sposób będziesz do tej sprawy podchodził, znajdziesz ją łatwą, pożyteczną i pełną pociech.


Pierre Jean Aernoudt SJ "Naśladowanie Najświętszego Serca Jezusowego", Michalineum 2005,
Księga I "Wskazania do oczyszczenia serca"
, s. 15, 16, 52-53.

[następny tekst do medytacji jutro o godz. 17]

W końcu następuje:
a) rozmowa z Jezusem przez wylanie serca,
b) odmawia się modlitwę końcową

Modlitwa końcowa:
"Panie Jezu Chryste, któryś z łaskawości dla Twego Kościoła
raczył otworzyć niewypowiedziane bogactwa Serca swojego,
spraw, proszę, abym odpowiedzieć mógł(a)
na miłość tegoż Najświętszego Serca
i odpowiednimi czynami wynagrodził(a) zniewagi
temuż zasmuconemu Sercu wyrządzane
przez niewdzięcznych ludzi
oraz we wszystkim kierował(a) się uczuciami tegoż Serca,
który żyjesz i królujesz na wieki wieków.
Amen".

c) wreszcie zakończysz polecając się Najświętszej Maryi Pannie, Aniołowi Stróżowi i Patronowi swojemu.

Ofiarowanie się Matce Najświętszej
O Pani moja, o Matko moja, ja cały się Tobie ofiaruję, a na dowód tego, żem Tobie oddany, poświęcam Ci oczy moje, uszy moje, usta moje, serce moje i całego siebie. Gdy przeto Twoim jestem, o dobra Matko moja, zachowaj mnie i strzeż jako rzeczy i własności swojej.
Zdrowaś Maryjo...

***
Do Świętego Patrona

Święty N. , którego imię noszę, Patronie mój najmiłościwszy, Twojej opiece w szczególniejszy sposób dzisiaj się polecam i proszę Cię, abyś mnie swoim wstawiennictwem przed Bogiem wspierał i ratował we wszystkich potrzebach moich i wyjednał mi łaskę wiernego naśladowania cnót Twoich. Spraw to, o drogi mój Patronie, abym Bogu dochował wierności pośród wszelkich przygód tego życia i zasłużył sobie na łaskę szczęśliwej śmierci. Amen.
***
Do Anioła Stróża
Aniele Boży Stróżu mój, mnie, Tobie z Opatrzności Bożej poleconego, racz dnia dzisiejszego strzec, rządzić, bronić i do żywota wiecznego doprowadzić. Amen

(Te trzy punkty [a), b), c)] stanowią zakończenie każdego rozmyślania.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz