środa, 25 kwietnia 2012

XII. SAKRAMENT OCZYSZCZENIA - tekst 46 do rozmyślania

Modlitwa przygotowawcza do rozmyślania.
"Panie Jezu, racz skupić wszystkie moje zmysły,
oczyść także moje serce ze wszelkich złych i niepożądanych myśli,
oświeć mój rozum i rozpal pragnienie,
abym w tym rozmyślaniu uważnie i pobożnie
używał(a) władz duszy i ciała dla Twej chwały i mego zbawienia,
abym zasłużył(a) na wysłuchanie u Twego Boskiego Majestatu
przez Najświętsze Serce Twoje.
Panie Jezu, w zjednoczeniu z boską intencją Serca Twojego,
z jaką sam na ziemi zanosiłeś modły do Boga,
kieruję te modlitwę do Ciebie.".

Odmówiwszy modlitwę, staw się zaraz w obecności Pana Jezusa, wyobrażonego w odpowiedniej tajemnicy lub obecnego w tabernakulum.
W końcu gorąco proś o owoc rozmyślania, jakie masz odprawić.
(Stanowi to wstęp czyli wprowadzenie do rozmyślania,
niezależnie od tego, w jaki sposób ono się odprawia.)
Pierwszy sposób rozmyślania poleca się przede wszystkim początkującym, którzy do modlitwy myślnej jeszcze nie przywykli i nie potrafią ciągle rozmyślać, zwłaszcza gdy nie czują się usposobieni do głębszej kontemplacji.

Jeśli posługujesz się pierwszym sposobem rozmyślania:
a) przeczytaj wolno i uważnie jeden wiersz lub więcej, zależnie od potrzeby czy pożytku;

b) rozważ, jak prawdziwe jest to, co dopiero przeczytałeś,
jak za prawdziwe uznawali je święci i wszyscy, którzy pragnęli dusze swoje uratować od zguby wiecznej i na wieki zbawić,
jak za prawdę uznać i ty będziesz chciał przy śmierci;

c) zapytaj siebie, jak do tej prawdy dotąd się odnosiłeś w teorii i praktyce, jeśli dobrze, podziękuj Bogu i oddaj Mu chwałę i nie omieszkaj prosić o łaskę, abyś nadal dobrze czynił, owszem, jeszcze lepiej i doskonalej;

d) zrób postanowienie poprawy lub postępu ku lepszemu, obierając stosowne środki i prosząc o łaskę wytrwania w postanowieniu.

Gdy czas przeznaczony na rozmyślanie jeszcze nie upłynął, do następnych wierszy przejdź i postępuj tak samo.

XII. SAKRAMENT OCZYSZCZENIA
- tekst do rozmyślania (46).

JEZUS:
2. Ja dałem władzę Kościołowi, aby komu odpuści grzechy, były odpuszczone, a komu zatrzyma, były zatrzymane. "Jeżeli więc kiedy czyje serce splamiła zawiść lub niewierność lub jaki inny ukryty grzech, niech się nie wstydzi wyznać go przed tym, który ma władzę kluczy, aby przez słowo boże i zbawienną radę otrzymać uzdrowienie (duszy)" (św. Klemens Rzymski I w.).

"Jeżeli zaś mowa o spowiedzi, pomyśl o piele, które ona ci zamknie. Przeto wiedząc, że dla uniknięcia piekła oprócz owych pierwszych środków ochronnych zachęty Pańskiej są w spowiedzi jeszcze inne pomoce, dlaczego odkładasz swoje zbawienie? Wyobraź sobie więc wielkość kary, abyś nie wahał się używać środków zapobiegawczych" (Tertulian II w.).

"Albowiem odpuszczenie grzechów, chociaż nieprzyjemne, dokonuje się przez pokutę, gdy grzesznik łzami oblewa swoje łoże i nie wstydzi się wyznać grzechu kapłanowi Pańskiemu i szukać leku" (Orygenes III w.)

"Wszystkim wskazane jest to lekarstwo spowiedzi, ponieważ na większe niebezpieczeństwa narażona jest dusza niż ciało i jak najprędzej trzeba zacząć leczenie chorób ukrytych" (Laktancjusz IV w.)

"Spowiadaj się, niech wyjdzie na spowiedzi i odpłynie wszelki jad, a reszta łatwo zostanie uzdrowiona. Lękasz się spowiedzi, a nie spowiadając się możesz się ukryć? Bóg wszystkowiedzący w tym celu żąda spowiedzi, aby uwolnić pokornego, ukarać pysznego i zawstydzić tego, który się spowiada" (św. Augustyn V w.)

"Tak się spowiadaj, abyś nie wracał do grzechów. Wtedy bowiem pożytek przyniesie wyznanie grzechów, jeżeli grzesznik wyzna, ze źle czynił, ale już więcej tego nie będzie czynił" (św. Fulgenty VI w.)

"Przeto należy grzechów zaniechać, skoro spowiedź się odbyła. Najpierw jest spowiedź, potem odpuszczenie grzechów" (św. Izydor VII w.)

"Kościół opiera się na Chrystusie, od niego otrzymał władzę odpuszczania grzechów" (św. Beda VIII w.)

"Jeżeli ich wyznać nie zechcą, Boga, którego mają za świadka, będą mieli za Sędziego" (Haymon IX w.)

"Należy wyznawać grzechy nie publicznie, wystarczy tylko kapłanowi powiedzieć grzechy sumienia na spowiedzi sekretnej" (Luitprand X w.)

Przeto "aby grzesznik się spowiadał, rozum za tym przemawia, a Bóg tego się domaga" (św. Piotr Damian XI w.)

Albowiem "spowiedź potrzebna jest grzesznikowi, a nie mniej przysługuje sprawiedliwemu: (św. Bernard XII w.)


"Należy spowiadać się bez tłumaczenia i bez zwlekania: (św. Bonawentura XIII w.)


"Przeto grzesznik nich się oskarża przed kapłanem z żywym uczuciem żalu i mocnym postanowieniem poprawy i niech wypełni uczynki, które będą mu nałożone" (Tauber XIV w.)


"Pokuta bowiem to sakrament, którego materią są akty penitenta: skrucha, spowiedź i zadośćuczynienie" (Sob. Florencki XV w.)


Otóż widzisz, synu, jak od początku wierni wszystkich czasów pojmowali i przyjmowali ten słodki i zbawienny sakrament.

3. Cóż lepszego nad dobrą spowiedź? Albowiem przez nią człowiek bywa uwolniony od grzechów, wraca do pojednania ze Mną i otrzymuje pokój serca, tak że kto przed tem czuł się sciśnięty strachem, potem czuje się spokojny i szczęśliwy. Sakrament pokuty to lekarstwo duszy, które leczy wady, odpędza pokusy, udaremnia zasadzki złego ducha, wlewa nowa łaskę, wzmaga pobożność i coraz więcej umacnia cnotę. Przez spowiedź dusza odzyskuje swoje prawa, które przez grzech utraciła, oraz swoja piękność zeszpecona przez nieprawość.



Pierre Jean Aernoudt SJ "Naśladowanie Najświętszego Serca Jezusowego", Michalineum 2005,
Księga I "Wskazania do oczyszczenia serca"
, s. 15, 16, 42-43.

[następny tekst do medytacji jutro o godz. 17]

W końcu następuje:
a) rozmowa z Jezusem przez wylanie serca,
b) odmawia się modlitwę końcową

Modlitwa końcowa:
"Panie Jezu Chryste, któryś z łaskawości dla Twego Kościoła
raczył otworzyć niewypowiedziane bogactwa Serca swojego,
spraw, proszę, abym odpowiedzieć mógł(a)
na miłość tegoż Najświętszego Serca
i odpowiednimi czynami wynagrodził(a) zniewagi
temuż zasmuconemu Sercu wyrządzane
przez niewdzięcznych ludzi
oraz we wszystkim kierował(a) się uczuciami tegoż Serca,
który żyjesz i królujesz na wieki wieków.
Amen".

c) wreszcie zakończysz polecając się Najświętszej Maryi Pannie, Aniołowi Stróżowi i Patronowi swojemu.

Ofiarowanie się Matce Najświętszej
O Pani moja, o Matko moja, ja cały się Tobie ofiaruję, a na dowód tego, żem Tobie oddany, poświęcam Ci oczy moje, uszy moje, usta moje, serce moje i całego siebie. Gdy przeto Twoim jestem, o dobra Matko moja, zachowaj mnie i strzeż jako rzeczy i własności swojej.
Zdrowaś Maryjo...

***
Do Świętego Patrona

Święty N. , którego imię noszę, Patronie mój najmiłościwszy, Twojej opiece w szczególniejszy sposób dzisiaj się polecam i proszę Cię, abyś mnie swoim wstawiennictwem przed Bogiem wspierał i ratował we wszystkich potrzebach moich i wyjednał mi łaskę wiernego naśladowania cnót Twoich. Spraw to, o drogi mój Patronie, abym Bogu dochował wierności pośród wszelkich przygód tego życia i zasłużył sobie na łaskę szczęśliwej śmierci. Amen.
***
Do Anioła Stróża
Aniele Boży Stróżu mój, mnie, Tobie z Opatrzności Bożej poleconego, racz dnia dzisiejszego strzec, rządzić, bronić i do żywota wiecznego doprowadzić. Amen

(Te trzy punkty [a), b), c)] stanowią zakończenie każdego rozmyślania.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz