niedziela, 3 października 2010

Medytacja 10. Nieustający głód duchowy

20 II 1969 r. Mówi Matka Anny (cd) :
Bóg jest miłością, szczęściem, prawdą i odpoczynkiem naszym, naszym Ojcem i domem, wieczystym schronieniem, przystanią, celem i centrum naszej istoty duchowej. Żyjemy w Nim i z Nim, bez Niego nic by istnieć nie mogło. Jesteśmy Jego dziećmi, a więc duchami nieśmiertelnymi, o nieograniczonej możności wzrastania w poznaniu i w miłości. Ale On - Duch zwraca się do nas, swoich rzeczywistych dzieci, do nas - istot duchowych, abyśmy poznali Go po wołaniu i chcieli sami iść ku Niemu. Wołaniem Jego w nas jest nieustający, nie do zaspokojenia głód duchowy (bo wszystko, co duchowe, przerasta nasze możliwości cielesne). A więc głód prawdy, miłości, sprawiedliwości, piękna, głód przyjaźni, dzielenia się, dawania, ulepszania, tworzenia, upiększania - to wszystko jest Jego głosem w nas (a nie dookoła nas). Duch przemawia do ducha wprost!

Zastanówcie się, jak często słyszycie głos Boga, Jego wołanie do was? Jak często On w was jest i w was cierpi nad złem, w którym żyjecie... ?

(Anna "Świadkowie Bożego Miłosierdzia", s.113)

Ścieżki do medytacji:
"A więc głód prawdy, miłości, sprawiedliwości, piękna, głód przyjaźni, dzielenia się, dawania, ulepszania, tworzenia, upiększania - to wszystko jest Jego głosem w nas..."
Nie jestem przyzwyczajony odbierać mój głód prawdy, miłości inaczej, niż mój...
A jak odbiera podobne sytuacje - braku piękna, sprawiedliwości Maryja?
Odbiera w sobie ten głód, ale, niczego nie przypisując sobie, pamiętając, że stanowi jedno z Bogiem, jak Jego dziecko - z łatwością rozpoznaje w takiej sytuacji - wołanie Boga, Jego głos Ojca.

Tak, mój Ojciec ubolewa nad naszym światem.
On pragnie, by we mnie rozwijało się głębiej współodczuwanie z Nim.
On daje mi swoją łaskę wrażliwości na prawdę, miłość, piękno. Daję mi łaskę dzielenia się, tworzenia, upiększania...

Trudna sytuacja, w której boleję nad brakiem dobra może stać sie miejscem spotkania z obecnym w moim sercu Panem i Zbawicielem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz