niedziela, 24 października 2010

Medytacja 13. Gdyby nie miłosierdzie Boga...

25 VI 1974 r. Mówi Bartek (+ 1968) :
Jesteśmy jak pojedyncze nuty nieskończonej pieśni, w której każdy instrument jest innym zespołem (narodem, miastem, zakonem, związkiem) i każdy śpiewa we właściwym czasie własny wątek. Tem hymn ku chwale miłości Pana do nas i Jego miłosierdzia powinien być nieskazitelnie harmonijny, cudownie czysty, potężnie brzmiący - taki, na jaki Bóg zasługuje. A tymczasem to, co teraz ludzkość "wygrywa", jest przerażające. Jedne nuty są głuche, inne fałszywe, całe instrumenty fałszują. Tak mówiąc między nami, czyli gdybyśmy dalej opierali się na przenośni, to głos ludzkości obecnie jest przerażającym wyciem, i to wyciem trwogi i przerażenia, jak głos syreny samochodów gestapo. To, co ludzkość przejawia, w naszym świecie jest przecuciem katastrofy, krzykiem lęku, grozy, bólu i obrzydzenia. Ludzkość jako całość jest jak człowiek zgangrenowany: czuje, że gnije, cierpi i miota się szukając ratunku - tyle że nie u Boga, a wprost przeciwnie. To jak granat przed wybuchem: wre, syczy - i nie ma odwrotu.

Gdyby nie miłosierdzie Boga, Jego cierpliwa i wyrozumiała miłość, Jego współczucie dla tej części ludzkości, która cierpi wraz z Nim, która kocha i przebłaguje, nie byłoby ratunku. Tylko, widzisz, On zna całość, całą ludzką rodzinę, tę teraz żyjącą i nas. A my też prosimy. Gdyby nie miłość tak silnie łącząca Boga z nami wszystkimi, ludzkość nie istniałaby już obecnie (czyli nie miałaby przyszłości). Królestwo Jego ograniczyłoby się, a plany Boże zamyślone dla nas (ludzkości żyjącej obecnie i przyszłej) byłyby przkreslone przez naszą złą wolę.

Jakim nieskończonym cudem jest miłość Boga do nas!
(Anna "Świadkowie Bożego Miłosierdzia", cz. 1, s. 135-136)

Ścieżki do medytacji:
Dziecko Boże "cierpi wraz z Nim, ... kocha i przebłaguje"...
Czy dzisiaj zauważyłem sytuacje, poprzez które Ojciec Niebieski zapraszał mnie, swoje dziecko do modlitwy wstawienniczej za tych, którzy gardzą Ofiarą Boga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz