wtorek, 29 listopada 2011

Medytacja Słowa 123 (czytanie liturgiczne z dnia 30.11.2011)

Mt 4,18-22:
Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi.
Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.

Pan Jezus powiedział:
A ty co masz jeszcze do zarzucenia, co powinnaś zostawić, aby iść za Mną w pełne wolności serca, aby nic nie hamowało twoich kroków, nie zabierało czasu przeznaczonego dla Mnie?

A może są w tobie ciężary, które trzeba zrzucić, aby nie tylko iść, ale biec z lekkością drogą wiodącą w przepaść Mojego Serca?

*
Nie twoją sprawa jest oceniać. Mnie pozostaw ocenę, a sama zrób co możliwe, aby dobrze wykorzystać chwilę obecną.

O nic się nie martw, bo jestem z tobą i dzisiaj popatrzymy razem, co trzeba zostawić, a co oczyścić. W różnych doświadczeniach dnia dam ci światło i rozeznanie.

*
Zostaw te myśli [niepokojące] teraz, natychmiast, odetnij się od nich. One zabierają Mi miejsce w twoim sercu i w myśleniu. I bądź czujna, aby przez brak uwagi nie zatruwały one twojego serca i nie burzyły jego pokoju.

*
W tych wszystkich wydarzeniach i niespodziankach realizują się Moje plany. Przyjmij je z prostotą i uległością, i jeżeli chcesz dobrze żyć dzisiejszym Słowem Życia, zostaw Mi wszystkie sprawy i daj się prowadzić, jak Ja sam chcę. Żyjąc chwilą obecną, idziesz prawdziwie ze Mną, bo wtedy nie oglądasz się za siebie ani nie wybiegasz w przyszłość.

*
(Poczułam jakby ciężar zadań jutrzejszego dnia...)
Widzisz, to jest ta twoja sieć, którą natychmiast masz zostawić, aby pójść za Mną w wolności serca. Teraz tylko chwila obecna ma znaczenie, nic więcej, jutro jeszcze nie istnieje.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. III, 30.11.2005)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz