Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić.
Bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą,
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.
Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od lat młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem.
Opowiem o potędze Pana,
będę przypominał tylko Twoją sprawiedliwość.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.
Pan Jezus powiedział:
Bądź jak dziecko, które lubi sie uczyć, któremu radość sprawia nowe odkrycie, zdobyta nowa umiejętność, poznanie kolejnego fragmentu otaczającego świata.
Ja zawsze byłem twoim Nauczycielem i nadal pragnę nim być i prowadzić cie dalej i głębiej w szkole miłości, zaufania, pokory, abyś coraz lepiej poznawała świat duchowych tajemnic i bardziej zachwyciła się nim. Prowadze cię w głąb Mojego Serca, bo tu jest źródło poznania i mądrości, wiedzy i umiejętności.
Bądź dzisiaj otwarta na Moje natchnienia i prowadzenie. Miej oczy, uszy i serce otwarte, słuchaj i patrz - Ja nadal ucze cię i wychowuję przez zwykłe codzienne wydarzenia i doświadczenia.*
Czego się dzisiaj nauczyłaś? Co do tej pory było dla ciebie szczególnym, pouczającym doświadczeniem?
*
Bądź w każdej chwili gotowa na przyjęcie tych dwóch sakramentów (Spowiedź św. i Eucharystia) ... Coraz mocniejsze pragnienie stałej komunii ze Mną niech pogłębia w tobie potrzebę ciągłego oczyszczania serca, aby było całkowicie wolne dla Mnie i stale dyspozycyjne. W przyjmowaniu tych dwóch sakramentów ważna jest wolność twojego serca od uczuć i samopoczucia, które zawsze są zmienne, a tu liczy się miłość i wierność.
(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. III, 19.12.2005)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz