sobota, 22 października 2011

Medytacja Słowa 102 (czytanie liturgiczne z dnia 22.10.2011)

Rz 8,1-11:
Teraz jednak dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie, nie ma już potępienia. Albowiem prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, wyzwoliło cię spod prawa grzechu i śmierci. Co bowiem było niemożliwe dla Prawa, ponieważ ciało czyniło je bezsilnym, [tego dokonał Bóg].
On to zesłał Syna swego w ciele podobnym do ciała grzesznego i dla [usunięcia] grzechu wydał w tym ciele wyrok potępiający grzech, aby to, co nakazuje Prawo, wypełniło się w nas, o ile postępujemy nie według ciała, ale według Ducha.
Ci bowiem, którzy żyją według ciała, dążą do tego, czego chce ciało; ci zaś, którzy żyją według Ducha - do tego, czego chce Duch. Dążność bowiem ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś Ducha - do życia i pokoju.
A to dlatego, że dążność ciała wroga jest Bogu, nie podporządkowuje się bowiem Prawu Bożemu, ani nawet nie jest do tego zdolna. A ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą.
Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka.
Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy.
Jeżeli natomiast Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na [skutki] grzechu duch jednak posiada życie na skutek usprawiedliwienia.
A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.

Pan Jezus powiedział:
Słuchaj, czego pragnie Duch Święty, wsłuchuj się w Jego delikatny głos w twojej duszy i bądź Mu uległa.

*
Skoro Duch Święty mieszka w tobie, w twoim sercu, to nie ma już w nim miejsca na smutek, na przytłaczającą troskę. On jest twoim Pocieszycielem, On Mądrością, On Miłością, w Nim zostaną rozwiązane wszystkie problemy.

*
Nie trać ducha i nie daj się sprowokować pokusie przygnębienia, nie pozwól wyrwać sobie radości z serca. Żyj teraz tylko chwilą obecną, przyjmuj to, co razem z nią tobie ofiarowuję. Jeżeli powierzasz mi siebie z zaufaniem, jak mógłbym zostawić ciebie bez pomocy, bez kierownictwa? To, c przeżywasz jest okazją do odnowienia zaufania i do powierzenia Mi siebie na nowo. Niech serce twoje wypełni się radością. Tego teraz chcę dla ciebie i w tym pomagam tobie.

*
Pragnij usłyszeć mój głos w swoim sercu, oczekuj, nasłuchuj i nie bój się tego oczekiwania. Miłość nigdy nie może być złudzeniem ani nie może być wytworem twojej wyobraźni ani pragnień. Dopiero serce dotknięte Miłością, tajemniczym głosem Mojego Serca, jest zdolne pragnąć więcej i usłyszeć więcej.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. III, 22.10.2005)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz