wtorek, 23 grudnia 2008

MEDYTACJA 8 (czytanie liturgiczne z dnia 23.12.2008)

Ps 25: Daj mi poznać Twoje drogi Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję (Ps 25, 4-5).

Pan Jezus powiedział:
"Moje drogi to drogi miłości i pokoju, cierpliwości i sprawiedliwości, pokory i uniżenia. Jeżeli tego pragniesz, dam ci je poznać i będę uczył chodzić nimi.

Pragnę odkrywać przed tobą niepowtarzalny urok Moich dróg duchowych i szlaków prowadzących na szczyty, i ścieżek, i zakrętów kryjących w sobie jeszcze nie rozpoznane piękno, pociągające tajemnice.

Na Moich drogach każda chwila obecna jest jak krok postawiony na szlaku górskim.
Jeżeli będziesz zajmowała sie tym, co już widziałaś i przeżyłaś albo wyobrażała sobie, jakie widoki czekają na ciebie za następnym zakrętem, to utracisz okazję przeżycia czegoś pięknego i nowego teraz, w tym miejscu, w którym jesteś, w tej chwili obecnej.
A to, co niesie z sobą chwila obecna jest niepowtarzalne, jedyne, jest to dar Mojego Serca."
(01.06.2005, Teresa Chomieniec MSC, Rozmowy z moim Panem, tom III)

Ścieżki do medytacji:
1. Ojcze, podoba mi się, jak mówisz o szlakach górskich.
Czuję to. Odkrywam, że to Ty dałeś mi wrażliwość na piękno gór i przygodę górskich wędrówek. Dałeś po to, bym dziś mogłam lepiej Ciebie zrozumieć. Zapragnąć poznania Twoich dróg.
Chce trzymać się dziś mocno Twojej reki na szlaku górskim mojej wędrówki - moich przygotowań na Twoje przyjście.
W jakich trudnościach zagraża mi dziś samowystarczalność?

2. Jezu mój drogi, ale właśnie dziś brakuje mi cierpliwości i pokory. Tak jakbym wybrała niewłaściwy szlak: same urwiska, niepewne wąskie ścieżki, ostry wiatr i niskie chmury.
Dzięki Ci za przypomnienie, że prowadzisz, że nawet pragniesz nieść mnie w ramionach ścieżką
"służby i wyrzeczenia, krzyża i radości".
Jakie relacje napełniają mnie lękiem, w jakich gubię łaskę wiary?

3. Maryjo, która czuwasz dziś nad Dzieciątkiem w Twoim łonie, ileż miałaś za sobą zdobytych szczytów wierności w tym dniu. 2008 lat temu. Może byłaś już w trudnej drodze do Betlejem?
Umacniałaś swoją ufnością, pokojem wiarę i wierność świętego Józefa. Sercem wielbiłaś Boga.
Bądź we mnie dziś hymnem uwielbienia, światłem na ścieżce, którą Pan Bóg prowadzi moich bliskich ku Sobie.
Czy w patrzeniu na moich bliskich jestem długomyślna, czekam cierpliwie z Maryją na dobro, które uczyni Pan Bóg?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz