wtorek, 12 lipca 2011

Pomoc w rozmyślaniu - sposób dziewiąty

Wykonywa się w imieniu Pana Jezusa. Taki rodzaj rozmyślania pobudza naszą ufność w Bogu i każe nam wnikać w ducha i uczucia Zbawiciela.

Opiera się ono na tym, że jesteśmy złączeni z Panem Jezusem, jesteśmy Jego braćmi, członkami Jego mistycznego Ciała. On nam przekazał wszystkie swoje zasługi i wszystkie nagrody, jakie Jemu się nalezą od Ojca z tytułu Jego prac, Jego śmierci. To nas czyni zdolnymi oddawać cześć godną Jego i daje nam prawo do rozmowy z Bogiem i dopominania się o łaski, jako do pewnego stopnia po sprawiedliwości nam należne.
Nie mamy tego prawa jako stworzenia, mniej jako grzesznicy, gdyż nieskończona istnieje dysproporcja pomiędzy Bogiem a stworzeniem i przeciwstawność nieskończona miedzy Bogiem a grzesznikiem.
Ale w charakterze sprzymierzonych ze Słowem Wcielonym Jego braci, Jego członków, możemy z ufnością stanąć przed Bogiem, rozprawiać z Nim poufale i zniewalać Go do wysłuchania nas łaskawie, do spełnienia naszych próśb i do udzielenia nam łask z powodu łączności i przymierza, jakie mamy z Jego Synem.
A więc stajemy przed Bogiem, czy to aby Go uwielbiać, czy chwalić z Jezusem, działającym w nas, jak głowa w członkach, i wynoszącego nas przez swego Ducha do stanu Boskiego; czy to aby prosić o jakąś łaskę przez zasługi Jego Syna. A w tym celu możemy Bogu przedstawiać zasługi Jezusa, Jego życie, śmierć, cierpienia, za które nagroda należy do nas na zasadzie przelania, jakie On uczynił.

O. Jean-Baptiste Chautard OCist "Życie wewnętrzne duszą apostolstwa"
wyd. Te Deum, Warszawa 2002, s. 146

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz