poniedziałek, 16 listopada 2009

MEDYTACJA 181(czytanie liturgiczne z dnia 16.11.2009)

Łk 18, 35-43: Lecz on jeszcze głośniej wołał: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! (...) Co chcesz, abym ci uczymnił? (...) Panie, żebym przejrzał. (...) Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła (Łk 18, 39b.41.42).
Pan Jezus powiedział:
Wołaj do Mnie w swoim sercu, proś z podobną wiarą i nieustępliwością jak niewidomy żebrak.
Nie zniechęcaj się pozornum brakiem odpowiedzi, trudnościami ani przeszkodami, lecz przeciwnie, gdy się pojawią, wołaj jeszcze głośniej.

Zawsze wołaj, proś o pomoc, o potrzebne łaski z welkim zaufaniem.
Ja zawsze odpowiadam, ale ty miej serce otwarte i wrażliwe, miej serce, które wierzy i potrafi odczytać Moja odpowiedź w wydarzeniach i w doświadczeniach dnia, które nie narzuca swojej wizji rozwiązania problemu, lecz ufnie we wszystkim zdaje się na Mnie i za wszystko jest wdzięczne.
(Teresa Chomieniec MSC, Rozmowy z moim Panem, t.III, 14.11.2005)

Ścieżki do medytacji:
"Serce, które wierzy"...
Moje zranione serce, które nie wołało o pomoc, bo się lękało, nie ufało, pamiętało ból odrzucenia, niezrozumienia, lekceważenia...
Dzisiaj te słowa Ewangelii o wołającym żebraku mają szczgólną moc działania w moim życiu.

O co odważę się prosić Jezusa teraz?
Jaki problem zdecyduje się oddać Jemu, aby wskazał drogę wyjścia?
Za jaką Jego odpowiedź nie podziekowałem jeszcze dziś?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz