sobota, 21 listopada 2009

MEDYTACJA 186(czytanie liturgiczne z dnia 21.11.2009)

Łk 8, 19-21: Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wypełniają je (Łk 8,21).
Pan Jezus powiedział:
Każde Moje słowo to słowo miłości, a wypełniasz je, gdy kochasz.

Jeśli kto chce iść za Mną, niech weźmie krzyż swój, niech się zaprze samego siebie i niech Mnie naśladuje. Ode Mnie otrzymasz siły, aby przezwyciężać swoją słabość fizyczną i służyć dalej, i kochać dalej.
(Teresa Chomieniec MSC, Rozmowy z moim Panem, t. III, 20.09.2005)

Ścieżki do medytacji:
Jezus daje światło: bez zaparcia się siebie nie ma miłości. Miłość dziecka Bożego do bliźnich , to świadectwo życia o Ojcu, swoją postawą zawierzenia, wdzięczności, pokory i skruchy.
Dziecko Boże ukazuje życiem, że Bóg JEST, bo jest dla niego bliską i ważna Osobą.
Miłość dziecka Bożego do bliźnich - to troska o ich relacje z Bogiem. Ponieważ poprzez relacje takie najprościej iść do zbawienia, do domu Ojca.

Krzyżem dziecka Bożego jest niewiara bliźnich, uznawanie go za słabszego od siebie, pogarda dla Boga, praktyczny ateizm.
Zaprzeć się siebie, to uznać w pokorze, że moje świadectwo jest tak marne, że nie budzi serc oziębłych dla Boga. Nie ubolewać nad przykrościami, których się doznaje, tylko wołać do Maryi, aby wskazywała z chwili na chwilę, jak kochać Boga mam teraz.
Jak teraz być dieckiem Ojca.
Jak naśladować przez to Jezusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz