poniedziałek, 12 września 2011

Medytacja Słowa 71 (czytanie liturgiczne z dnia 13.09.2011)

Łk 7,11-17:
Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego - jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta. Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: Nie płacz! Potem przystąpił, dotknął się mar - a ci, którzy je nieśli, stanęli - i rzekł: Młodzieńcze, tobie mówię wstań! Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce. A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: Wielki prorok powstał wśród nas, i Bóg łaskawie nawiedził lud swój. I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.

Pan Jezus powiedział:
Tłum ludzi wielbił Boga za cud wskrzeszenia młodzieńca. Dla nich był to wielki znak Mojej wszechmocy, Bożej wszechmocy.

A ty wprawdzie nie będziesz dzisiaj świadkiem takiego cudu, ale doświadczysz równie mocnych znaków Mojej wszechmocy. Miej tylko otwarte serce, kochaj i ufaj, a przyjmiesz więcej i doświadczysz więcej.

Patrz oczami wiary na każdą chwilę swojego życia, na to, co się wydarza, na otaczający cię świat, na drugiego człowieka i na samą siebie, wtedy we wszystkim dostrzeżesz cud Mojej miłości i wszystko stanie się dla ciebie znakiem Mojej wszechmocy, a serce będzie nieustannie śpiewało hymn uwielbienia.

Kochając i ufając MI, dostrzeżesz, że wszystko, zawsze i wszędzie jest okazją do uwielbienia, bo będziesz odkrywała w każdej chwili potęgę i zarazem delikatność Mojej Ojcowskiej Miłości.

*
Jeżeli uwielbiasz Mnie w trudnościach i przeciwnościach i z zaufaniem przyjmujesz niezrozumiałe doświadczenia, to ściągasz na siebie jeszcze więcej Moich łask i stajesz się pociechą dla Mojego Serca.

*
Słuszne jest i sprawiedliwe, że uwielbiasz Mnie za zdolność dostrzegania Mojego działania w tobie i w wydarzeniach, za zdolność uwielbiania. Słusznie też uznajesz, że niczego, co dobrego, nie posiadasz sama z siebie, że wszystko jest darem Mojej Ojcowskiej miłości, ale gdy sama stajesz się dzieckiem pełnym prostoty i ufności, Ja jeszcze hojniej obdarowuję ciebie swoimi łaskami i radością ich posiadania.

*
Często odnawiaj w sobie i umacniaj ducha uwielbienia, bo każda chwila, też ta, którą przeżywasz teraz, jest darem i cudem Mojej miłości ku tobie. Gdybym choć na małą chwilę zostawił ciebie albo zapomniał o tobie, przestałabyś istnieć, ale Ja pamiętam i nieustannie podtrzymuję twe życie.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. III, 13.09.2005)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz