wtorek, 20 września 2011

Medytacja Słowa 79 (czytanie liturgiczne z dnia 21.09.2011)

Mt 9,9-13:
Gdy Jezus wychodził z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami? On, usłyszawszy to, rzekł: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.

Pan Jezus powiedział:
Do ciebie też dzisiaj mówię - Pójdź za Mną!, co oznacza: naśladuj Mnie w myśleniu, patrzeniu, w gestach i słowach, w stylu życia i w służbie.
Pójdź za Mną drogą cierpliwości, pokory, miłosierdzia, ofiary, zapomnienia o sobie.
*
Nie patrz na siebie, i jak najmniej, a najlepiej wcale nie myśl o tym, czy i na ile upodabnaisz się do Mnie, nie oceniaj, nie analizuj - to nie jest bezpieczne.
Żyj chwilą obecną i pilnuj w sobie ducha dziecka, które w swojej prostocie i pokorze nie patrzy na siebie, w ogóle nie zastanawia się nad swoim podobieństwem do rodziców. Dziecko często nieświadomie naśladuje ich zachowanie. To naśladownictwo i podobieństwo staje się tym głębsze, im mocniejsza łączy je więź z rodzicami i im częściej przebywa w ich bliskości.

I ty podobnie: im bliżej jesteś Mnie, im uważniej wpatrujesz się we Mni, im częściej świadomie przebywasz ze Mną i im mocniej jesteś do Mnie przywiązana, tym więcej Moich cech będzie w tobie i tym więe będzie twoje podobeństwo do Mnie.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. III, 21.093.2005)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz