czwartek, 15 września 2011

Medytacja Słowa 74 (czytanie liturgiczne z dnia 16.09.2011)

1 Tm 6, 2c-12:
Tych rzeczy nauczaj i do nich zachęcaj! Jeśli ktoś naucza inaczej i nie trzyma się zdrowych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z pobożnością, jest nadęty, niczego nie pojmuje, lecz choruje na dociekania i słowne utarczki. Z nich rodzą się: zawiść, sprzeczka, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia, ciągłe spory ludzi o wypaczonym umyśle i którym brak prawdy - ludzi, którzy uważają, że pobożność jest źródłem zysku. Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy. Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni! A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy. Za nimi to uganiając się, niektórzy zabłąkali się z dala od wiary i siebie samych przeszyli wielu boleściami. Ty natomiast, o człowiecze Boży, uciekaj od tego rodzaju rzeczy, a podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością! Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobądź życie wieczne: do niego zostałeś powołany i [o nim] złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków.

Pan Jezus powiedział:
Każda chwila dzisiejszego dnia to okazja do miłości, staraj się dobrze je wykorzystać.

Każda trudność i przeciwność, każde zadanie i modlitwa dają okazję do ćwiczenia się w wytrwałości, do przezwyciężania własnych słabości i wiernego trwania aż do końca w tym, co teraz jest Moją wolą dla ciebie.

Im więcej kochasz, tym bardziej jesteś wytrwała i tym łagodniejsze będą twoje słowa, gesty i spojrzenie.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. III, 16.09.2005)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz