sobota, 17 października 2009

MEDYTACJA 156(czytanie liturgiczne z dnia 17.10.2009)

Rz 4, 13.16-18: Jemu on uwierzył jako Temu, który ożywia umarłych i to, co nie istnieje, powołuje do istnienia (Rz 4, 17).
Pan Jezus powiedział:
Oprzyj na zaufaniu całe swoje życie, każdą chwilę, każdy swój krok, bo jestem Ojcem Miłosiernym.

Abyś mogła przyjąć jako Mój dar chwilę spokojną, wypełnioną światłem, oraz tę trudną, związaną z niezrozumiałym doświadczniem, potrzebne jest zawsze twoje zaufanie, zawsze, wszędzie i we wszystkim.
(Teresa Chomieniec MSC, Rozmwy z moim Panem, t.III, 15.10.2005)

Ścieżki do medytacji:
Czy zauważam brak zaufania?
Czy mam świadomość, że moje zranienia w relacjach z bliskimi osobami spowodowały odruch nieufnosci w relacjach z Panem Bogiem - najbliższą mi Osobą?

Ale nie jestem skazany na nieufność. Łaska wspomoże moją wolę, jeśli zapragnę ufnej postawy dziecka.
Potrzebne są mi ćwiczenia woli, pilne wykorzystanie chwil tak spokojnych, jak i trudnych do wprawiania się w szczerą rozmowę dziecka z Ojcem.
Jezus zaprasza do życia chwilą obecną. Oczekuje, że z miłości do Niego podzielę się z nim tym, co przeżywam. Ulże Mu w Jego cierpieniu wsród obojętności wielu ...
Otrzymam bezcenną zapłatę - radość osobistej relacji z Bogiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz