środa, 28 października 2009

MEDYTACJA 165(czytanie liturgiczne z dnia 28.10.2009)

Łk 6, 12-19: A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Nego i uzdrawiała wszystkich (Łk6, 19).
Pan Jezus powiedział:
Kiedy czujesz się słaba i pod wpływem trudności i różnych ciężarów zaczynasz się chwiać albo upadasz, dotykaj się często Mojego Krzyża, chwyć się Go mocno, przylgnij do Niego, przytul Krzyż do swojego serca. Z Niego wychodzi Moja uzdrawiająca moc, On jest twoim ratunkiem, twoją pomocą. Opierając się na Nim, możesz powstać z upadku, a gdy zachwiejesz się, to nie upadniesz, jeżeli tylko mocno trzymasz się Krzyża. On cię podtrzyma.

Ścieżki do medytacji:
Jakże wielka jest moja słabość i nieporadność, jeśli dla podtrzymania mnie konieczna jest moc aż Chrystusowego Krzyża!
W trudnych chwilach, kiedy nie łatwo mi jest zaakceptować swoją słabość, nie widzę przez to prawdy o skali mojej słabości, o skali mojego zapotrzebowania na łaskę...
Często prosząc Jezusa o pomoc, jednak trwam w smutku, bo wolę być zaradnym, skutecznym.

Tym gestem, który proponuje mi Jezus - trzymaniem się Krzyża - rezygnuję z poszukiwania własnych rozwiązań, próbuję ufać, że Jezus da światło. Otwieram się na łaskę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz