wtorek, 1 września 2009

MEDYTACJA 121(czytanie liturgiczne z dnia 01.09.2009)

Łk 4, 31-37: Słowo Jego było pełne mocy (Łk 4, 32).
Pan Jezus powiedział:
I dzisiaj Słowo Moje ma wielką moc.
(...) Jest ono aktualne dzisiaj, teraz, w konkretnej twojej sytuacji.
Każde słowo Pisma świętego jest Słowem Bożym mającym w sobie pełną moc.
(Teresa Chomieniec MSC, Rozmowy z moim Panem, t. III, 30.08.2005)

Ścieżki do medytacji:

"...wielką moc", "...pełną moc" - te słowa obrazują miarę oddania się Boga człowiekowi. "On się nam daje cały"...

Czy ktoś jeszcze w moim życiu jest tak lekceważony przeze mnie, jak stale obecny przy mnie Pan Bóg?

Jaka przepaść nieufności, wypełniona zranieniami, zawodami, krzywdą, manipulacją doświadczonymi od bliżnich, oddziela mnie od Jego Serca, otwartego, (w sensie dosłownym, włócznią na Krzyżu) dla mnie?

Czy wierzę, że każde Słowo Jezusa, nawet trudne, nawet kwestionujące moje postawy, że każde Słowo On wypowiada mocno tuląc mnie do Serca? Czy pragnę wierzyć, że On nigdy nie wywyższa się nade mną?

Czy ufam, że On pragnie mojej skruchy nie dla własnej satysfakcji, lecz dlatego, że skrucha człowieka może się stać wyrazem czystej, serdecznej miłości dziecka do Ojca?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz