niedziela, 20 września 2009

MEDYTACJA 133(czytanie liturgiczne z dnia 20.09.2009)

Ps 54: Oto Bóg mi dopomaga, Pan podtrzymuje mi życie (Ps 54, 6).
Pan Jezus powiedział:
W każdej chwili, w każdym ułamku sekundy jesteś w Moich rękach i nieustannie czuwa nad tobą Moja Opatrzność. Gdyby było inaczej, juz byś nie istniała.

Czy dostrzegasz Moją pomoc i troskę o ciebie teraz, w tym momencie? Beze Mnie nie potrafiłabyś poruszać się, bez Mojej pomocy nie wtałabyś z łóżka i nie postawiłabyś sni jednego kroku. Bez Mojej pomocy nie potrafiłabyś służyć nawet w najdrobniejszych potrzebach twojej mamy, a przede wszystkim nie umiałabyś kochać.

Patrz więc dzisiaj szeroko otwartymi oczami i dostrzegaj oraz przyjmuj z wdzięcznością Moją pomoc w najprostszych swoich czynnościach i zadaniach, a także otwieraj się na nią w trudnościach i przeciwnościach, które będą przychodziły. A wtedy pokój i radość wypełnią twoje serce.
(Teresa Chomieniec MSC, Rozmowy z moim Panem, t. III, 3.09.2005)

Ścieżki do medytacji:
Czy w ogóle zastanawiam się nad tym, że żyję?
O tym, że sprawność mojego ciała - to cud?
Że jakoś "samo z siebie" się funkcjonuje?

Jezus przypomina, że radość i pokój są konsekwencją życia w jedynie słusznej postawie, kiedy patrzę, dostrzegam i przyjmuję z wdzięcznością Jego pomoc.
Z jaką pokorą i skromnością On nazywa "pomocą" to niepojęte stwarzanie mnie w każdym kolejnym momencie!
Mówię: życie trwa, a to trwa Jego ukochanie mnie, dziecka , któremu On umożliwia drogę do zbawienia nieśmiertelnej duszy...

Gdy dostrzeg Jego pomoc i troskę, spróbuję powiedzieć Mu, jak się czuję w tym momencie. Odkryję jedną z odsłon Bożej radości i pokoju w sobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz