wtorek, 10 lutego 2009

Medytacja : Pozwolić się Jej kształtować (6)

"Proces kształtowania się naszej dziecięcej relacji wobec Maryi nie jest łatwy, ponieważ człowiek duchowo stary chce sam decydować o swoim losie.
Może i ty często nie ufasz Jej, ponieważ wciąż ufasz sobie. Może buntujesz się i nie chcesz przyjąć darów, jakie Bóg ofiaruje ci przez Jej ręce.
A przecież tylko wtedy, gdy będziesz małym, bezradnym i bezgranicznie ufnym wobec Boga, zostaniesz obdarzony prawdziwą mocą.
Bezradne dziecko Boże dysponuje mocą samego Stwórcy.
Dla kogoś, kto trwa przed Bogiem w postawie dziecięctwa, nie ma rzeczy niemożliwych."
("Oto Matka twoja", s. 48-49)

Ścieżki do medytacji:
1. Ojcze, ten duchowo stary człowiek we mnie nie ma wdzięczności dla Ciebie. W jego mniemaniu - wszystko zawdzięcza sobie samemu. Dajesz mi Maryję za Matkę. Jej postawa wdzięczności zaprasza mnie do skruchy...

2. Mateńko moja, gdybym dzisiaj nie otrzymałam od Ciebie daru bezradności i zagubienia,nie uswiadomiłabym sobie na nowo, że bez Boga nic nie moge uczynić. Jakże wielkie zło szerzy się po swiecie z powodu mojej tylko niewdzięćzności! A Ty, Mateńko, stale dziękujesz za mnie... Błagasz o miłosierdzie dla mnie. Dziękuje Ci.

3. Jezu kochany, zastanowiłam się nad tym, jak rano witam nowy dzień? Czy tak, jak małe, bezradne, ufne dziecko? Czy tak, jak zapracowana, skupiona na planach do realizacji, dorosła osoba? Nie dostrzegam Twojego udziału: przecież pamięć o ważnych planach - to zaproszenie od Ciebie, by realizowac ich ze względu na Ciebie, z wdzięcznością za moje umiejętności, za pomysły i światło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz