piątek, 17 kwietnia 2009

MEDYTACJA 54(czytanie liturgiczne z dnia 17.04.2009)

J 21, 1-14:Wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. (...) Jezus rzekł do nich: Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć (J 21, 3b.6).

Pan Jezus powiedział:
"Bądź posłuszna Moim natchnieniom i nie polegaj na swoich siłach i możliwościach. Słuchaj Mnie i zrób wszystko, cokolwiek ci powiem. Nigdy nie doznasz zawodu opierając się na Mnie, na Moim Słowie. W posłuszeństwie i zaufaniu bez granic doświadczysz cudów, bo stanie się możliwe to, co po ludzku i na miarę twoich sił jest nieosiągalne.
Powtarzaj w sercu: "Na Twoje słowo zrobię to i to", co w sercu odbierasz jako zadanie dane ci ode Mnie, choćby wydawało się ono nielogiczne i przekraczające twoje możliwości - wtedy Ja będę działał."
(1.04.2005, Teresa Chomieniec, Rozmowy z moim Panem, t.III)

Ścieżki do medytacji:
Co przeszkadza mi odbierać w sercu zadania dane mi przez Pana Jezusa?
Na pewno patrzenie na wydarzenia na sposób ludzki. W sercu wtedy panuje nieufność, lęk lub uraz.
Czy pragnę chronić się przed taką postawą w Sercu Maryi, przepełnionym zawierzeniem Ojcu?
Czy próbuję patrzeć na sposób Boży, jednoczyć się z Jej patrzeniem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz