niedziela, 11 stycznia 2009

MEDYTACJA 24 (czytanie liturgiczne z dnia 11.01.2009)

Mk 1, 6b-11: Tyś jest mój Syn umiłowany (Mk 1,11).

Pan Bóg powiedział:
'Tak, nie bój się odnieść tych słów do siebie. Jesteś Moją umiłowaną córeczką, umiłowanym dzieckiem, dzięki zbawczej Krwi Chrystusa.

Kocham ciebie taką, jaka jesteś, kocham ciebie rozkojarzoną, niepozbieraną, bezradną, bezsilną, pustą.

Twoja słabość jest twoja siłą, jeżeli tylko oddajesz Mi ją z dziecięcym zaufaniem, Wtedy Ja wchodzę ze swoja mocą i wszystko przemieniam."
(08.01.2006, Teresa Chomieniec MSC, Rozmowy s moim Panem, tom III)

Ścieżki do medytacji:
1. Kochany Ojcze, jestem Twoją umiłowaną córeczką, i tak będzie zawsze. Ta pewność miłości jest nie do podważenia, a jednak nie umiem dostosować do niej mojej postawy.
Może dlatego, że nie odkryłam daru mojego istnienia i nie kocham w sobie dziecka stworzonego z Miłości?

2. Droga Mateńko, jak ja lubię być zaradną, silną. Wolałabym być taką zawsze... Ale wtedy nie rozumiałabym słabości innych, nie pozwoliłabym Tobie pomagać im przeze mnie.

3. Teraz właśnie jestem osłabiona i męczę się tym, chcę powrotu do sprawności. Marnuję okazję do uświęcenia... Jezu, kocham Cię. Przyjmij moją słabość. Chcę akceptować siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz